Ruch na świeżym powietrzu ma wpływ na obszary odpowiedzialne za odczuwanie przyjemności.
Mózg po 30 minutach aktywności fizycznej uwalnia endorfiny – i tak jest z nami. Pod znakiem endorfin upłynął nam kolejny tydzień treningów na świeżym powietrzu. Pomimo dużej intensywności i treningów nasze Wilki wracały do domu z uśmiechem na twarzy.
Jak co tydzień na bieżni trenowaliśmy interwały biegowe, które poprawiają naszą szybkość. Nawet deszcz nie pokrzyżował nam planów a wręcz przeciwnie dodał „skrzydeł” bo podobno trening w deszczu liczy się podwójnie.
Indywidualne 40 minutowe wybiegania mają na celu poprawić naszą wydolność, podobnie jak trening Cardio, który wykonujemy w sobotę. Wisienką na torcie jest długie wybieganie w niedzielny poranek, tym razem ponad 11 km. Taka aktywność nastraja nas bardzo pozytywnie na kolejny tydzień. Miłego tygodnia do zobaczenia