… Wilki działają. Biegają, trenują i aktywnie spędzają każdą wolną chwilę. Nie dają się ponieść październikowej aurze – bieganie jesienią ma w sobie coś magicznego
Przeczytajcie, co działo się w naszym klubie w minionym tygodniu:
- W sobotę Karo ukończyła Bison Trail 30km z czasem 4:13:58 – to pierwszy tak długi dystans Karoliny, i od razu kosmicznie dobry czas. Po biegu chwaliła oznakowanie trasy, pogodę i punkty żywieniowe, natomiast zaskoczyły Ją dosyć wymagające i strome podbiegi. Na tej samej imprezie startował także Łukasz Lewiński – dystans 100km (!!!) pokonał w 12:29:22 – to jest dopiero kawał biegania!
- Również w sobotę Maciek Radzikowski z czasem 22:08 zajął czwarte miejsce w swojej kategorii wiekowej w jesiennej edycji łódzkiej Botanicznej Piątki – gratulacje
- Z kolei w niedzielę Patryk wykręcił swój życiowy rekord na dystansie 5km – zawody “Biegiem – Aktywnie z Tradycją” w Łasku ukończył z czasem 17:49. Ogromne gratulacje dla naszych Wilków! Bardzo dobra forma i fantastyczne rezultaty!
- We wtorek odbył się nasz ostatni Otwarty Trening Biegowy. Przez całe lato gościliśmy co tydzień cudownych ludzi – to był bardzo wartościowy czas, pełen dobrego, mocnego trenowania, żartów i wspólnego motywowania się. Bardzo dziękujemy wszystkim tym, którzy zdecydowali się do nas dołączyć – niektórzy nawet zdecydowali się zostać z nami na dłużej Całą resztę prosimy o śledzenie naszych social mediów – będziemy Was informować na bieżąco o naszych dalszych planach i pomysłach. My tymczasem na sezon jesienno-zimowy zamykamy się w salce i będziemy szlifować siłę i mięśnie.
- W sobotę rano spotkaliśmy się na zamkniętym treningu techniki biegowej. Okazuje się, że to poprawne bieganie wcale nie jest takie proste, podstawowe zasady warto utrwalać i powtarzać jak najczęściej – tylko wtedy nabierzemy prawidłowych nawyków i będziemy biegać jak zawodowcy.
- Bez zmian w grafiku Community Run – spotykamy się regularnie co środę, o 18, na Lewitynie. Zapraszamy każdego komu brakuje motywacji lub po prostu chce pobiegać w miłym towarzystwie.
Jesienią, kiedy pogoda za oknem bardziej zachęca do zakopania się pod kocem z kubkiem herbaty w ręku, trudniej jest utrzymać regularność i biegową rutynę. Warto jednak powalczyć o siebie i nie odpuszczać, bo to właśnie te jesienne i zimowe wybiegania budują nasza formę na letnie starty i zawody. Taka mała walka z samym sobą i wyjście nawet na krótką lekką przebieżkę to potem jest zawsze ogromny powód do dumy i motywacja do dalszego działania. Trzymamy kciuki za Wasze jesienne aktywności!
