W miniony weekend Zakopane stało się biegową stolicą Polski – a wszystko za sprawą konferencji Biegowe 360°, organizowanej przez redakcję portalu bieganie.pl. Były to trzy dni pełne praktyki, teorii, biegania i rozmów. Nasz klub pojawił się tam już po raz drugi, i bez wątpienia to wydarzenie na stałe wpisze się w kalendarz naszych cyklicznych wydarzeń. Nie tylko ze względu na wyjątkowy charakter całości czy obecność największych gwiazd sportu, ale przede wszystkim dlatego, że to była doskonała okazja, żeby spędzić trochę czasu razem, w cudownych okolicznościach przyrody i z najlepszymi ludźmi wokół
.
Teoria
Program konferencji był naprawdę bogaty – m.in. planowanie sezonu biegowego, plany treningowe na 5km i 10km, dieta biegacza górskiego, trening w hipoksji, psychologia sportu, czy regeneracja i profilaktyka kontuzji. Dzięki tej zróżnicowanej i przeciekawej agendzie zarówno ci, którzy celują w zawody na 5 km, jak i ci marzący o ultramaratonach w górach mogli wynieść mnóstwo wiedzy i cennych porad.
Praktyka
Nie mogło zabraknąć tego, co biegacze lubią najbardziej – biegania! Były poranne przebieżki ulicami Zakopanego, warsztaty z techniki, treningi siły biegowej, plyometria, podbiegi, interwały, a nawet wymagające wypady na szlaki z takimi zawodowcami jak Marcin Rzeszótko czy Karolina Obstój. Program był na prawdę zróżnicowany i bardzo wartościowy merytorycznie. Każdy z treningów prowadzony był przez najlepszych zawodowców ze swoich dziedzin.
Atmosfera
Tatry stanowiły wyjątkowe tło do tego wydarzenia – piękne widoki, świeże powietrze i energia, która udzielała się wszystkim. Atmosfera była niepowtarzalna – dzięki niej każdy, niezależnie od biegowego stażu, mógł się poczuć częścią tej sportowej społeczności.
Ludzie
Największą siłą takich wydarzeń są ludzie. Spotkaliśmy zawodników, trenerów, fizjo, dietetyków i biegaczy-amatorów z całej Polski. Wszyscy otwarci, chętni do rozmów i dzielenia się doświadczeniem. Każda niemal rozmowa to kopalnia wiedzy, inspiracji i praktycznych wskazówek.
Gwiazdy sportu
Na scenie i poza nią można było spotkać prawdziwe biegowe sławy, m.in.:
- Joanna Jóźwik – poprowadziła rozgrzewkę i każdego dnia była obecna na wykładach czy częściach praktycznych,
- Ola Lisowska – aktualna Mistrzyni Polski w biegu na 10km,
- Adam Kszczot – mówił o treningu w hipoksji, prowadził treningi oraz rozgrzewki,
- Natalia Bukowiecka – pokazała, jak wyglądają interwały w praktyce,
- Pia Skrzyszowska – dzieliła się energią i motywacją,
- Piotr Lisek – sportowy ambasador i dobry duch wydarzenia
Z każdym można było porozmawiać, podpytać o doświadczenia czy zrobić sobie wspólne zdjęcie. Na luzie i bez barier.
PKO Dycha pod Krokwią
Dodatkowym bonusem konferencji był odbywający się w sobotę bieg 5. PKO Dycha pod Krokwią. Wydarzenie to przyciągnęło biegaczy z całej Polski, ci najmocniejsi liczyli na ustanowienie nowego rekordu zawodów. Trasa liczyła 10 km (cztery rundy po 2,5 km), a do tego solidne przewyższenie (~300 m), które dało się we znaki nawet najlepszym. Ale wiadomo – im trudniej, tym ciekawiej
.
linii startu nie zabrakło także Watahy
Nasze Wilczyce i Wilki pokazały, że biegamy mocno nie tylko po płaskim i że super wyniki potrafimy wykręcać także w górach (choć z niejednych ust dało się słyszeć tuż przed startem ciche komentarze “co ja tu robię?”)
Wyniki:
Ewa Golan – 56:55, 165. miejsce open, 9. w K40
Atmosfera i walka
Start i meta pod Wielką Krokwią, kibice na każdym zakręcie i wyjątkowo wymagająca trasa – to zrobiło klimat zawodów. Każde okrążenie było coraz trudniejsze, ale też dawało coraz więcej satysfakcji. Wataha wzajemnie się wspierała – zawodnicy dawali z siebie wszystko, a kibice wspierali ich na każdym trudniejszym podbiegu.
Brawa i ogromne gratulacje dla całej piątki! To kolejny dowód na to, że mamy na prawdę mocnych zawodników i najlepszych kibiców!
Wataha
A na koniec najważniejsze – byliśmy tam razem. Spędziliśmy ten czas dokładnie tak, jak lubimy: wspierając się, motywując i po prostu dobrze się bawiąc. Wspólne bieganie, spacery, notatki z wykładów czy niekończące się śmiechy przy kawie – to wszystko sprawiło, że wróciliśmy nie tylko mądrzejsi, ale przede wszystkim z przekonaniem, że Wataha to nie tylko klub biegowy – to wyjątkowi ludzie, na których można polegać.
Bo konferencja konferencją, ale najcenniejszą wartością są zawsze ludzie, którzy stoją za Tobą. I to właśnie najważniejsza nauka z tego wyjazdu.
Biegowe 360° w Zakopanem dało nam pakiet wiedzy, inspiracji i nowych znajomości. A my wróciliśmy z energią, którą na pewno wykorzystamy w kolejnych treningach i startach.
